You are currently viewing Długość Życia Koni – Rekordzista w Długowieczności

Konie to zwierzęta, które już od wielu lat towarzyszą człowiekowi na co dzień. Może w dawnych latach znaczenie tych zwierząt było większe. W końcu to na nich nie jeden raz wojsko polskie próbowało odnieść zwycięstwo przed wrogim najeźdźcom. To dzięki nim możliwe było wykonanie wielu prac w polach i w wielu innych miejscach. To naprawdę interesujące zwierzęta, którym trudno odmówić uroku. Oto informacje na temat koni żyjących bardzo długo, ale także inne ciekawostki, które ten gatunek zwierząt pomoże poznać jeszcze lepiej.

Czy konie żyją długo?

Szacuje się, że średnia długość życia konia wynosi ok. 25 lat. Chociaż wpływ ma na to wiele elementów. M.in. sposób odżywiania, uwarunkowania genetyczne.

Jednak był jeden koń, który udowodnił, że można żyć ponad dwa razy dłużej. Nosił on imię Old Billy, Urodził się w 1760 roku w wiosce Woolston,  w angielskim hrabstwie Lancashire. Zmarł 27 listopada 1822 roku w Everton w Liverpoolu 27 listopada 1822 roku w wieku 62 lat! To prawdziwy rekordzista, który do tej pory nie został pod tym względem pobity. Co ciekawe, Billy wykorzystywany był do różnego rodzaju prac pociągowych i wielu innych. Jego właścicieli dbali jednak o to, aby mógł cieszyć się także beztroską. Zawsze zapewniali mu dostęp do wybiegu, gdzie zawsze czekała na niego świeże siano i trawa.

Old Billy dla wielu okazał się prawdziwym fenomenem. To dlatego po śmierci zwierzęcia, jego kości zostały podzielone i umieszczone w różnych placówkach muzealnych, m.in. w Manchester. Tak, aby każdy mógł podziwiać chociaż jedną z części wchodzących w skład jego ciała. Czy wiadomo jakiej rasy był najstarszy koń żyjący na świecie? Do dnia dzisiejszego nie zostało to do końca potwierdzone. Uważa się jednak, że była to rasa Shire pomieszana z Cob.

Ile mogą jeszcze żyć konie?

Pamięć o Old Billy trwa. Pomimo tego, że jest także kilka innych koni, które dożyły sędziwego wieku. Wśród nich można wymienić tego, który urodził się w West Sussex w Wielkiej Brytanii. Wałach urodził się w 1951 roku i zmarł dopiero w 2007 roku. W chwili śmierci miał ukończone 56 lat. Miał on na imię Sugar Puff i był ulubieńcem dzieci. Często można było go spotkać na różnego rodzaju festynach. Jednak wiek i choroby dały o sobie znać. Wałach zmarł w wyniku rozległych chorób w swoim domu.

Scribbles, Shayne i Badger to trzy kolejne konie. Każdy z nich miał po 51 lat. Chociaż nie do końca jest to pewne. Okazuje się bowiem, że właściciel Scribbles był pewny, iż jego koń będzie w stanie przeżyć Old Billy. To dlatego podjął starania, aby wpisać go do Księgi Rekordów Guinnessa. Sytuacja ta miała miejsce w 2009 roku. Jednak potem człowiek już się nie odezwał. To dlatego przyjęło się uważać, że Scribbles przeżył „jedynie” 51 lat. Shayne przyszedł na świat w 1953 roku. Był to irlandzki koń pociągowy, który na dodatek miał domieszkę krwi angielskiej. Zmarł 22 lutego 2013 roku w specjalnym szpitalu, gdzie opiekowano się zwierzętami. Uważa się, że za sekretem jego długowieczności była staranna pielęgnacja. Shayne wszystkie lata swojego życia spędził w prywatnych hodowlach, gdzie zawsze mógł liczyć na dobre siano i czułe gesty. Badger zachwycał swoim wyglądem. Koń o śnieżnobiałym kolorze urodził się w 1953 roku. Do 1997 traktowany był z najwyższym szacunkiem. Jednak wtedy to został pozostawiony w stajni na własny los. Badger prawie umarł, jednak zajęli się nim ludzie z Veteran Horse Society. Tam konia odratowano, dzięki czemu ten mógł cieszyć się jeszcze siedmioma latami beztroski. Badger zmarł w 2004 roku.

Czy warto hodować konie?

Czy niedługo pojawi się kolejny, długowieczny koń? Nikt tak naprawdę nie zna odpowiedzi na to pytanie. Pewne jest to, że hodowla koni to bardzo odpowiedzialna sprawa. Nie można bowiem zapomnieć, że nie chodzi tu tylko o rozród. Wszystkie zwierzęta powinny być w odpowiedni sposób karmione. Liczy się także regularna kontrola weterynaryjna, aby móc koniom zapewnić zdrowie i odpowiednią kondycję fizyczną. Zanim ktokolwiek zabierze się za ich hodowlę, musi zdobyć wiedzę. Tak, aby mieć pewność co do tego, jak należy rozróżniać poszczególne rasy koni. Do czego mogą one być wykorzystywane? Niby ktoś to wie, jednak nie wystarczy przeczytać kilku stron w sieci. Przydać się mogą również studia, które przygotują do rozsądnego prowadzenia hodowli konnej.

Hodując konie, należy zapoznać się z takimi pojęciami jak selekcja. To właśnie dzięki temu będzie można ocenić, która gatunki konia są najcenniejsze ze względu na ich rodowód, geny, jak również stan zdrowia. Trzeba także uzbroić się w cierpliwość. Konie są zwierzętami, które przez kilka lat przygotowuje się do rozrodu. Śmiało można powiedzieć, że jest to proces długofalowy. Jednak właściwe postępowanie będzie w stanie sprawić, że może w przyszłości będzie można pochwalić się kolejnym długowiecznym koniem. Na pewno trzeba dbać o wszystkie oficjalnie obowiązujące standardy i normy, które są zgodne z przepisami prawa. Początkującym hodowcom, ale także później, na pewno przyda się nawiązanie znajomości. W ten sposób prowadzenie własnej hodowli będzie zdecydowanie łatwiejsze.

Co na temat ras koni należy wiedzieć?

Wszyscy mówią „konie”. Czy jednak zdają sobie oni sprawę z tego, że mają do czynienia z różnymi rasami koni? Jest ich naprawdę dużo, więc ich omówienie w jednym miejscu stanowić może problem. Warto więc wymienić kilka najbardziej znanych ras koni, które można spotkać w różnych zakątkach świata.

Polskie rasy koni

Na samym początku warto wspomnieć o polskich rasach koni. W Polsce konie znane są już od wielu setek lat. Jednak dopiero w 1816 roku została założona pierwsza oficjalna hodowla, która miała swoje miejsce w Janowie Podlaskim. Oto najbardziej znane polskie rasy koni.

Koń polski

Chyba jeden z najbardziej znanych koni na terenie Polski. Jego przodkiem był dziki tarpan. Konia polskiego można poznać po charakterystycznej prędze, która biegnie wzdłuż kręgosłupa. Niekiedy są to pręgi, które występują w okolicach stawów skokowych i nadgarstkowych. Koń polski ma z reguły od 134 do 136 cm wysokości. Można poznać go po tym, że jego szyja jest nisko osadzona, a czoło jest dość szerokie.

Koń huculski

Doceniane są za wysoką odporność, dzięki czemu są one w stanie doskonale poradzić sobie na trudnym terenie. Są to prymitywne konie górskie, które na dodatek wyróżniają się ogromną siłą. To właśnie dlatego bardzo często wykorzystuje się do różnych przejażdżek konnych i ciągnięcia wozów. Jego charakterystyczne cechy to: krępe ciało, krótki karki długa, sucha głowa, a także krótkie kończyny i gęsta sierść.

Koń małopolski

Ich głowa może przypominać głowy koni arabskich. Jest ona długa i ładnie uformowana. Konie małopolskie znane są ze swojej gracji, jak również elegancji. Na ogół mają one od 158 do 165 cm wzrostu. Lekkie kończyny są długie, a do tego suche. Występują one we wszystkich maściach. Ich przypadłością jest to, że często mają one do czynienia z problemami z kończynami, jeżeli chodzi o ich prawidłowe ustawienie.

Koń wielkopolski

Kolejna piękna rasa koni, która została stworzona z myślą o tym, aby wykorzystać je do skoków, ujeżdżania,a także do powożenia. Wyróżniają się tym, że mają szlachetną i suchą głowę, szyję długą i poprawnie osadzoną. Najczęściej są to konie, które mierzą minimum 165 cm wzrostu. Najczęściej są one kasztanowate, gniade oraz kare. Można je również rozpoznać po tym, że ich kończyny są solidnie zbudowane.

Koń śląski

Wyróżnia je na pewno masywna budowa. W niczym to jednak nie przeszkadza, ponieważ są to konie, które wyróżniają się prawdziwą elegancją i gracją. Ich ciało zbudowane jest proporcjonalnie. Konie śląskie wykorzystywane są najczęściej do powożenia. Suche stawy i szerokie nadpięcia to ich cechy charakterystyczne. Oprócz tego należy również wspomnieć o tym, że konie śląskie wyróżniają się również ciężką, dużą oraz kościstą głową. Szyja jest długa, a na dodatek silnie umięśniona. Szacuje się, że ich wzrost wynosi od 160 do nawet 170 cm. Występują w umaszczeniu gniadym, ciemnogniadym, skarogniadym i karyk. Rzadko kiedy ma się do czynienia z końmi szarymi.

Jakie jeszcze rasy koni można spotkać?

Rasy koni to tak naprawdę temat rzeka. Tym bardziej że wiele z nich nie zostało tak do końca zidentyfikowanych. Wciąż są prowadzone badania. Konie są na bieżąco obserwowane. Kto wie, może świat nauki będzie chciał za kilka lat ogłosić nowe rasy koni. Na razie warto przyjrzeć się kolejnym grupom, które wśród ich miłośników budzą duże zaciekawienie.

Achał-tekiński

Patrząc na tego konia, można w nim dostrzec coś z jelenia. W szczególności, jeżeli chodzi o jego szyje. Na pewno trzeba mu przyznać, że wyróżnia się szlachetną posturą, która stanowi uzupełnienie dla idealnie prostego profilu. Ich wzrost oscyluje na ogól od 150 do 160 cm. Jednak ich minusem jest to, że często mogą mieć do czynienia z wadami postawy. Wyróżniają się jednak miękką i delikatną sierścią.

Albino

Kolejna wyróżniająca się rasa koni. Przez to, że w ich skórze nie można znaleźć pigmentu. Dzięki temu ich sierść i grzywa są białe lub lekko żółte. Może i na skórze nie ma pigmentu. Można go jednak znaleźć w tęczówkach, dzięki czemu źrenice konia mają piękny, błyszczący odcień. Mówi się, że są typowe konie o budowie westernowej. Skóra koni na ogól jest jasnoróżowa, a sama grzywa i ogon mają jasny odcień.

Koń andaluzyjski

Konie, których wzrost oscyluje w granicach od 155 do 162 cm. Mają one w sobie coś z konia iberyjskiego. Można poznać je m.in. po szlachetnym chodzie. Są średnio duże, ale cechuje je muskularna sylwetka. Wystarczy spojrzeć na jego szyję, aby zrozumieć, że ma się do czynienia z dobrze zbudowanym koniem. Głowa ma prosty, lekko wklęsły profil. Umaszczenie najczęściej jest siwe, rzadziej bułane, gniade lub kare.

Koń luzytański

Jest to zwierzę, które może pochwalić się arabskimi przodkami. Chociaż tych cech wspólnych mają naprawdę bardzo mało. Wyróżnia się nie tylko łabędzią szyją, ale także garbonosym profilem. Najczęściej te konie mają od 158 do 160 cm wzrostu. Najczęściej jest to koń gniady, bułany lub też siwy. Jego kończyny są dobrze zbudowane.