You are currently viewing Co jedzą sarny. Czy można je dokarmiać?

Sarny – eleganckie, delikatne stworzenia, są czymś więcej niż tylko częścią naszych lasów – są symbolem dzikiej natury i jej nieprzewidywalności. Aby zrozumieć ich dietę, musimy zanurzyć się w ich świat, poznając nie tylko to, co ląduje na ich leśnym „talerzu”, ale także sposób, w jaki wpływa to na ich zdrowie, zachowanie i miejsce w przyrodzie.

Co jedzą sarny? Sarny, jako przeżuwacze, mają dietę zdominowaną przez rośliny. Ich menu składa się głównie z liści, pąków, młodych gałązek, ale także owoców i ziół, które znajdują w ich naturalnym siedlisku.

To, co jest istotne, dieta sarny zmienia się w zależności od pory roku. Wiosną i latem, gdy natura obfituje w świeże, soczyste rośliny, sarny cieszą się bogactwem tego, co dała matka natura. Natomiast jesień to czas na zjadanie dojrzałych owoców, a zima to okres, w którym te zwierzęta muszą polegać na suchszych, często trudniej dostępnych źródłach pokarmu, takich jak gałęzie i kora.

Obfite opady śniegu, przeplatane odwilżami i kolejnymi falami mrozów, tworzą na ziemi warstwę lodu, która znacznie utrudnia zwierzętom dostęp do ich naturalnego pokarmu. W poszukiwaniu jedzenia, zwierzęta często uszkadzają młode drzewa, obgryzając ich pąki i korę, a także wyruszają na pola, gdzie zjadają pozostałości po ostatnich żniwach. W związku z tym, leśnicy i myśliwi w okresie zimowym często dokarmiają leśne zwierzęta, aby zminimalizować szkody wyrządzane przez nie w lasach i na polach uprawnych.

Minerały, a przede wszystkim sól, odgrywają kluczową rolę w diecie dzikich zwierząt i zapobiegają różnym chorobom. Sól umieszcza się w lizawkach. Są to słupy zakończone pojemnikiem lub wydrążeniem, w którym znajduje się bryła soli. Pod wpływem wilgoci sól się rozpuszcza i spływa po słupie, co przyciąga zwierzęta, które chętnie ją zlizują. Pokarm dla zwierząt wykłada się w paśnikach, aby był chroniony przed warunkami atmosferycznymi. Karma podzielona jest na kilka typów:

Karma treściwa – żołędzie,  kasztany, ziarna zbóż

Karma soczysta – buraki, marchew, kapusta, kiszonki

Karma sucha – siano, słoma, suszone gałązki z liśćmi

Samodzielne dokarmianie sarn to kwestia budząca wiele kontrowersji i debat wśród ekologów, leśników i miłośników przyrody. Z jednej strony, dokarmianie może wydawać się humanitarnym gestem, szczególnie w surowe zimowe miesiące, kiedy pokarm w lesie jest ograniczony. Jednak z drugiej strony, interwencja człowieka w naturalną dietę i zachowania tych zwierząt może prowadzić do nieprzewidzianych i często niepożądanych konsekwencji. Nadmierne lub nieodpowiednie dokarmianie może zaburzyć naturalne nawyki pokarmowe sarn, prowadząc do zmian w ich przestrzeni życiowej i zachowaniu. Może także sprawić, że zwierzęta te staną się bardziej podatne na choroby, a nawet mogą uzależnić się od ludzkiego wsparcia, tracąc swoje zdolności do samodzielnego przetrwania w dzikiej przyrodzie.

Poruszając temat dokarmiania sarn, nie można pominąć kwestii odpowiedzialności człowieka jako części ekosystemu. Czy nasza ingerencja jest aktem troski, czy może nieświadomym zakłóceniem delikatnej równowagi przyrody? To pytanie, które powinno towarzyszyć każdemu, kto rozważa dokarmianie tych zwierząt. Ważne jest, aby pamiętać, że nasze działania, nawet te najbardziej altruistyczne, mają swoje konsekwencje w świecie naturalnym.

Zastanawiając się, czy samodzielne dokarmianie sarn jest dobrym pomysłem, należy pamiętać o kilku istotnych kwestiach. Po pierwsze, sarny są zwierzętami dzikimi i jak każde dzikie zwierzę powinny pozostać takie. Ich systemy pokarmowe są delikatne i przystosowane do konkretnego rodzaju diety. Nagła zmiana w ich jadłospisie, zwłaszcza wprowadzenie nieznanych składników, może prowadzić do problemów zdrowotnych, w tym zaburzeń trawienia.

Dokarmianie sarn, chociaż może wydawać się gestem dobroci, często prowadzi do niezamierzonych konsekwencji. Na przykład, regularne dostarczanie pokarmu może spowodować, że zwierzęta te będą zbliżać się do obszarów zamieszkałych przez ludzi w poszukiwaniu jedzenia, co może zwiększać ryzyko kolizji z pojazdami oraz problemów związanych z interakcjami ludzi. Ponadto, sarny, które przyzwyczajają się do dokarmiania, mogą tracić swoje naturalne umiejętności poszukiwania pokarmu, co w dłuższej perspektywie jest dla nich szkodliwe.

Istnieją jednak sytuacje, w których interwencja człowieka może być uzasadniona, na przykład podczas wyjątkowo surowych zim, gdy naturalne źródła pokarmu są niedostępne. W takich przypadkach, jeśli już decydujemy się na dokarmianie, należy to robić rozsądnie i pod ścisłym nadzorem ekspertów. Podawanie sarnom specjalnie przygotowanych mieszanek zbożowych, siana czy warzyw może być wówczas pomocne, ale zawsze należy pamiętać, że nasza interwencja powinna być tymczasowa i ograniczona.